Czas jesiennych zbiorów już minął, przed nami coraz krótsze dni i coraz mniej słoneczka. Ale to wcale nie oznacza, że pogodny nastrój nas opuścił. Wręcz przeciwnie!

Już teraz z zapałem szykujemy zimowe i bożonarodzeniowe dekoracje, żeby nic nie trzeba było robić na ostatnią chwilę.

Zacznijmy temat prezentów: tych na mikołaja i pod choinkę – myślimy, że własnoręcznie pomalowane kubeczki będą jak znalazł. A kartki z życzeniami świątecznymi? – o nich także nie można zapomnieć. Tym razem proponujemy technikę linorytu.

Na stroiki z materiałów naturalnych już teraz nazbierajmy w parkach lub lesie sosnowe i modrzewiowe szyszki oraz cienkie gałązki. Trzeba też sięgnąć do domowych zapasów po resztki koronek, włóczek i filcu – bez nich nie uda się zrobić aniołków, bałwanków i zimowych panienek.

Przyszykujcie papier, tkaniny, farbki oraz warsztat do majsterkowania.

Świeże wiosenne kwiaty, stroiki z elfami, kartki świąteczne czy urocze pudełka na prezenty w formie kurki, koguta lub serwetnik zajączek to projekty, które z przyjemnością zrealizujecie, mając na uwadze radość bliskich, którzy zostaną nimi obdarowani.

Wśród wiosennych ozdób nie może zabraknąć zajączka i kurczaczka na obręczach udekorowanych suszkami. Pamiętamy też o modnej makramie. Kto nie ma odwagi pokusić się o większe dzieła w tej technice, może zacząć od pisanek z chwostami.

Wśród dużych dekoracji znajdziecie kurki, zające z drewna, jajka na postumencie – to one wprowadzą świąteczny klimat zanim jeszcze otworzycie drzwi domu.

Miłośników praktycznych rzeczy zachęcamy do zrobienia abażuru z jedwabiu, nietuzinkowej torebki z filcu i dodatków wystroju wnętrza farbowanych w technice shibori.

Nieśmiało, choć z każdym dniem intensywniej, myślimy już o wiośnie i Wielkanocy. Efekty? Spójrzcie na zdjęcia i opisy wykonania naszych kompozycji z wiosennymi kwiatami, zawieszek w kształcie owieczek z masy do modelowania oraz marchewek-zajęcy z papieru. Czyż to nie urocze ozdoby? Na honorowym miejscu warto jednak postawić wielkie pisanki dekorowane techniką quillingu albo betonowe owce. Choć równie ładne, przyznacie, są wycięte ze sklejki pisanki oraz kwoka z kurczaczkiem. A jeśli przeglądając ozdoby na świąteczny stół, zauważycie, że brakuje wam osłonek na jajka w kształcie kur lub torebek na sztućce w kształcie zajączka, nie martwcie się, w numerze opisujemy, jak je uszyć, te pierwsze z filcu, a te drugie z filcu i materiału korkowego. Podpowiadamy też, jak zgiąć lub skleić oryginalne opakowania na prezenty, tak aby od razu było wiadomo, czy są podarunkiem od zajączka, czy od kurczaczka.

Model koszyczka do pobrania w skali 1:1

Macie ochotę pięknie i różnorodnie przystroić wasze domy na święta? Sięgnijcie po ten numer. Znajdziecie w nim opisy wykonania ozdób z papieru, dekoracji z drewna, dodatków z materiału oraz drobnych elementów ze styropianu i masy modelarskiej. To zabawa dla całej rodziny, bo gdy dorośli już się zmęczą wyrzynaniem kształtów ze sklejki, nawiercaniem dziur i zszywaniem tkaniny, dzieci mogą zabrać się za malowanie, sklejanie i dekorowanie. Jako pierwsze proponujemy waszej uwadze papierowe kwiaty i gwiazdki na wieniec, lampion oraz kartki pocztowe. Z drewna zróbcie bałwanki oraz renifery, a z materiału uszyjcie poduszki z aplikacjami i lampkami ledowymi, zawieszki w kształcie mikołaja, pierścienie na sztućce oraz skrytkę na drobiazgi w kształcie kota i ogrzewacz w kształcie lisa. W numerze znajdziecie też filcowe skrzaty i styropianowe aniołki ze skrzydłami z aluminium oraz styropianowo-filcowe pingwiny i bałwanki – te ostatnie mogą skrywać drobne prezenty. Owocnego dekorowania!

Oto lek na jesienne bolączki. Na dżdżyste dni pomogą wieńce, które zrobicie z pędów powojnika, bibuły i perliczych piór albo z wełnianego sznurka i drutu. Z obniżeniem nastroju poradzą sobie zawieszki liście z wełnianej taśmy. Świetne są też szyte z bawełny gruszki i jabłka, wyklejany jedwabnym papierem obraz oraz aplikacja na tamborku. Najlepiej jednak działa częste zerkanie na grzyby i kruki z betonu. Podobny efekt dają dekoracje ze sklejki i drewna: lis i sowa, paw z ogonem z aluminiowego drutu oraz sowy z nieheblowanych desek. Na chłody też coś mamy: poduszkę jeża, którego igły prawdziwie rozgrzewają. Jesienną niedogodnością są też ciemności. Im zaradzi lampa, której abażur łatwo zrobić ze sznurka usztywnionego na balonie i papieru jedwabnego. Równie pomocne są świeczki w świecznikach z betonu. A dla najcięższych przypadków zapadających na bezsilność i nudę mamy ozdoby, którymi daje się rzeczom drugie życie! Z butelek zróbcie wazony, a ze starej serwetki i tasiemek – łapacz snów. Tylko przed robieniem dekoracji zapoznajcie się z treścią opisów wykonania.