Co słychać w Annie na wiosnę? W telegraficznym skrócie:
W salonie bukiet z gałązek forsycji obwieszony kolorowymi pisankami i koszyczki z uszatych (aby powstał uchwyt spinamy uszy napą). Klasyczny szarak zrobiony na drutach, a wygląda jak żywy. Cała rodzina zajączków na patyczkach – wszystkie uszyte z płótna. Tulipan i pisanki wyhaftowane hardangerem – mogą zagościć albo na bieżniku albo na osłonce na wazon.
Kolorowy zajączek może też zmienić się w funkcjonalny plecak: z długimi uszami i puszystym ogonkiem wygląda naprawdę świetnie, a do zrobienia go na drutach nie trzeba wielkich umiejętności.
Skoro o drutach mowa: w wiosennej modzie zagościły melanże brzoskwiniowo-beżowo-różowe. Doskonale widać to naszych propozycjach kardiganu, bluzki z okrągłym karczkiem, żakietu czy topu z przepleceniem.
Pisanki haftowane krzyżykami w towarzystwie zajączków mogą ozdobić ścianę – wyeksponujmy je na kolorowych tamborkach.
Do wioski elfów, w której domki powstały z jajeczek, zawiezie nas szydełkowa ciuchcia prowadzona przez motorniczego zajączka, a w wagonach… same kolorowe pisanki, a w nich niespodzianki.
Na jej trasie rosną śnieżyce wiosenne wykonane w technice klockowej – w trójwymiarze wyglądają niesamowicie!