Zimowy szczyt pogodowy to:
* frajda z obecności bałwanków przy śniadaniu – na podkładkach pod talerze, na kapturkach na jajka i koszyczku na pieczywo (każdą z tych rzeczy wykonujemy w innej technice)
* z szydełkowanych gwiazdek w roli kolczyków
* z pingwinka zabawki dla dzieci (tej tradycyjnej, złożonej z kilku pierścieni)
* z wizyty śniegowych skrzatów
* z bordowych przytulaśnych reniferów – maskotek w roli ogrzewaczy.
W domu na pewno zostanie z nami dłużej niż biały puch za oknem zazdrostka z gwiazdkami, a na tym oknie możemy postawić gila – korpulentnego ptaszka, który mieści się na dłoni.
Furorę zrobi makramowa huśtawka dla kota oraz kot-antyprzeciągowiec przy drzwiach.
Jeśli chodzi o składanie noworocznych życzeń, w pełnej gotowości jest już świnka z czterolistną koniczynką. Wiele z was chętnie zapozna się z laleczką AnnaGurumi – to figurka podstawowa do comiesięcznych przebieranek. Kurs szydełkowania krok po kroku wyjaśnia wszystkie etapy jej powstawania.
Z dekoracji są też kule w koszulkach zrobionych w technice brioszki, choineczki, haftowane zawieszki do prezentów, woreczek z misiem w mikołajkowej czapeczce.
Co piszczy w zimowej modzie? Nie obędziemy się przecież bez ciepłych długich mitenek, żakietu w kolorowe trójkąty, kardiganu z paskiem czy swetra w żakardowe szlaczki. Dla naszego bliskiego też jest coś fantastycznego: raglanowy kardigan z kieszeniami i szalowym kołnierzem (rozm. od 44 do 58).