Jesień daje miłośnikom dzianin wolną rękę, bo zezwala i na ażurowe sweterki, i na obszerne warkoczowe pulowery. Ten wachlarz możliwości widać też w „Sandrze”. Numer ma cztery działy według koloru swetrów, a w każdej części są kardigany, dzianiny o klasycznym fasonie i swetry rozpinane. Obszerny, szaro-brązowy sweter na zamek we wzór podnoszonych oczek ogrzeje przecież równie dobrze co szary golf z kimonowymi rękawami, sweter z kapturem we wzór napiętych nitek czy zielony model z dekoltem typu carmen. Są też swetry, które warto zrobić na umiarkowanie chłodną pogodę, jak np. zapinany na guziki sweter we wzór kurzej stopki czy modele: z włóczki bouclé, szary z rozcięciami, z szerokim golfem i falującym wzorem, a także różowy sweter we wzór wachlarzy, do którego można dorobić komin.  Gdy zawieje mocniej, pod ręką warto mieć szal albo bezrękawnik, oba modele z kapturem, a gdy słońce zaświeci, idealny będzie zielony, ażurowy model z moheru.